Adam Bajerski – utytułowany polski operator autorem zdjęć do „Karuzeli”

Adam Bajerski to jeden z najbardziej utalentowanych operatorów w Polsce. Każda jego produkcja to murowany kandydat do najważniejszych nagród filmowych. „Karuzela”, najnowszy film autora zdjęć do „Sztuczek” i „Imagine”, wejdzie na ekrany kin już 23 maja.

Adam Bajerski realizacją zdjęć do filmów fabularnych zajmuje się od ponad dekady. Już pierwszy film, „Zmruż oczy” z 2003 roku, okazał się dla operatora wielkim sukcesem. Debiut przyniósł mu indywidualną nagrodę na Polskim Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni oraz nominację do Orła, najważniejszej polskiej nagrody filmowej. Następne produkcje – „Sztuczki”, „Mała matura 1947” i „Imagine” również zostały entuzjastycznie przyjęte przez publiczność i krytyków, którzy wielokrotnie nagradzali je podczas prestiżowych festiwali filmowych.

Jego najnowszy film, „Karuzela” ma szansę powtórzyć sukces poprzednich produkcji. Jest to obraz pokolenia dzisiejszych trzydziestolatków. Pełna emocji i erotycznego napięcia historia opowiada o losach czwórki bliskich przyjaciół – Rafała, Magdy, Piotra i Natalii, których decyzje z przeszłości wpływają na ich dalsze losy. Konsekwencje wyborów sprzed lat ukazują jak kruche jest szczęście zbudowane na kłamstwie.

Karuzela_NextFilm_rez._Robert_Wichrowski_1.jpg

To właśnie niejednoznaczne uczucia i relacje pomiędzy głównymi bohaterami są głównym tematem filmu Roberta Wichrowskiego. Do ich zobrazowania reżyser zatrudnił najlepszego specjalistę. Zdjęcia Adama Bajerskiego zachwycają widzów. Jego obrazy urzekają realizmem i autentycznością. Sposób ich przedstawienia wpływa na to, jak odbierane są przez widzów. 
– Podczas realizacji zdjęć podążałem za historią opowiadaną w filmie. Do niej dokładałem swoje kompozycje i reżyserskie układy. Nie chciałem wcisnąć się w sztuczną klatkę opowiada o swojej pracy Adam Bajerski.

Większość zdjęć do filmu kręcona była w Warszawie oraz Berlinie. – Warszawa nie starzeje się, ale jest z roku na rok coraz młodszą i piękniejszą aktorką. Cały czas powstają nowe miejsca, gdzie można realizować zdjęcia – opowiada operator i dodaje, że aby znaleźć interesujące lokacje, często trzeba się mocno napracować. Tak było również w przypadku „Karuzeli”.
– Myślę, że kluczem jest to, aby filmować w różnych miejscach, w których zazwyczaj się nie kręci – podsumowuje Bajerski.

1. Adam Bajerski. Fot. Anna Gostkowska
2. Piotr (Mateusz Janicki) i Magda (Karolina Kominek) w obiektywie Adama Bajerskiego. Fot. Anna Gostowska


Komentarze
 
Polityka Prywatności