
Mistrz grozy Wes Craven przygotował swoim fanom wielką niespodziankę! W jego najnowszym filmie „Krzyk 4” pojawi Johnny Depp - aktor, który zaczynał karierę w kultowym „Koszmarze z ulicy wiązów” tego samego reżysera. To bardzo ważna postać, tworząca niejako pomost pomiędzy nowymi a starymi bohaterami – powiedział Wes Craven. Reżyser postanowił jednak nie zdradzać całej tajemnicy. Do 15 kwietnia (światowa i polska premiera filmu) nie będziemy wiedzieli, w jakiej roli pojawi się gwiazdor.

Do sieci trafiły premierowe zdjęcia do „Krzyku 4” – kontynuacji kultowej sagi, która zmieniła oblicze horroru. Mistrz suspensu Wes Craven odświeża serię i przedstawia nowe zasady przetrwania w horrorze dwudziestego pierwszego wieku. Zdjęcia powstały w Ann Arbor i okolicach (stan Michigan), w dniach 28 lipca–24 września zeszłego roku. Budżet filmu wyniósł 40 milionów dolarów. Podobno aktorzy otrzymali do przeczytania tylko fragment scenariusza (do 75. strony!) i podczas pracy na planie nie znali tożsamości zabójcy ani wielu innych ważnych szczegółów. Reżyser z premedytacją promował film głównie poprzez wpisy na twitterze, mające zaciekawić legion fanów serii.

W najnowszej komedii „Los numeros”, która do kin wchodzi już 25 marca na ekranie w jednej z głównych ról zobaczyć będzie można Justynę Schneider. Justyna to młoda aktorka, która nie jest jeszcze tak bardzo znana szerokiej publiczności. Stroniąca od zgiełku mediów, niewysoka blondynka o zaraźliwym uśmiechu i dużej energii nie sądziła, że w bitwie o rolę Ani w komedii „Los numeros” Ryszarda Zatorskiego uda się jej pokonać bardziej znane i popularne koleżanki aktorki.

Już 1 kwietnia na nasze ekrany wejdzie nowy film Sofii Coppoli („Przekleństwa niewinności, „Między słowami”, „Maria Antonina”) – „Somewhere. Między miejscami”. Przy okazji rozmów z aktorami wyszło na jaw, że laureatka Oscara jest kimś, kto spełnia marzenia. – Była to rola, o jakiej od dawna marzyłem – wyznał Stephen Dorff („Wrogowie publiczni”, „World Trade Center”), któremu Coppola powierzyła główną rolę, nieco pogubionego w życiu hollywoodzkiego gwiazdora Johnny'ego Marco.

Trzykrotny zdobywca Cezara i współtwórca światowych sukcesów „Mikrokosmosu” i „Makrokosmosu” Bruno Coulais oraz autor najbardziej kasowych francuskich komedii w Polsce – „Mikołajek” oraz „Asterix i Obelix: Misja Kleopatra” Alain Chabat przedstawiają wzruszający, barwny i zaskakująco zabawny obraz największego cudu natury.

Już 1 kwietnia na ekrany polskich kin wchodzi "Żona doskonała", najnowsza komedia Francoisa Ozona, twórcy takich hitów, jak musicalowe "8 kobiet", czy zmysłowy "Basen". Bohaterką filmu jest Suzanne (w tej roli legendarna Catherine Deneuve), tytułowe żona doskonała i uległa pani domu, która pewnego dnia, na skutek nieprzewidzianych okoliczności, ujawnia nieznane dotąd oblicze swojej kobiecości - energiczne, przebojowe i zniewalające.

Polsko-szwedzki debiut fabularny „Dwa ognie” Agnieszki Łukasiak zostanie pokazany na festiwalu FEBIOFEST – jednej z największych imprez filmowych w Czechach. Festiwal odbywa się po raz osiemnasty w dniach 24 marca - 1 kwietnia w Pradze. „Dwa ognie” to historia Marty, która wraz z córką ucieka przed handlem dziećmi na Białorusi i trafia do obozu dla uchodźców w północnej Szwecji.

THE HAPPY POET w reżyserii Paula Gordona – organiczna, z grubsza wegetariańska komedia o młodym chłopaku, który wbrew nieustającej modzie na jedzenie w biegu fast-food’ów, postanawia założyć stoisko ze zdrowymi kanapkami i ma przy tym różne przygody… Światowa premiera filmu odbyła się na zeszłorocznym festiwalu w Wenecji, był on również prezentowany polskim widzom przy okazji Festiwalu Filmów Amerykańskich.

Pochodząca ze słynnego filmowego klanu Sofia Coppola („Przekleństwa niewinności, „Między słowami”, „Maria Antonina”) każdym kolejnym filmem udowadnia, że talent, upór i wrażliwość są sprzymierzeńcami kobiety w zdominowanym przez mężczyzn świecie Hollywood. Zresztą właśnie to dekadenckie, pełne pokus Hollywood jest miejscem akcji jej najnowszego dzieła, nagrodzonego Złotym Lwem w Wenecji filmu „Somewhere. Między miejscami”, który na naszych ekranach pojawi się 1 kwietnia. – W rodzinie Coppola jestem jedyną dziewczyną – zdradza reżyserka.

Martin Harris, przybyły do Paryża amerykański naukowiec, wybudza się ze śpiączki, w którą zapadł po wypadku samochodowym. Doskonale pamiętając, kim jest, jedzie do wynajętego mieszkania, gdzie czeka na niego żona. Otwiera mu jakiś mężczyzna, żona traktuje go jak obcego. Pozbawiony dokumentów i tożsamości, musi walczyć o odzyskanie swojego życia.

Kolekcjonerskie wydanie dwóch niepublikowanych dotąd w Polsce na dvd filmów Barbreta Schrodera: „More” i „La Vallée” z rewelacyjną muzyką zespołu PINK FLOYD! Filmu ukażą się w ramach kolekcji: Best Music in Movies Collection.

Producenci „Jabłek Adama” i „Dobrego roku” przedstawiają najgłośniejszą komedię wszech czasów! „Nieściszalni” to zwycięzca Warszawskiego Festiwalu Filmowego (nagroda publiczności oraz sekcji Wolny Duch „za ekscentrycznych bohaterów w okolicznościach pełnych błyskotliwego humoru, za niezapomniane i szalenie zabawne sceny, za niezwykłe występy i odważne użycie elementów narracji, za wszystko to w rytmicznie wyreżyserowanej uczcie filmowej”) i rewelacja ostatniego Festiwalu w Cannes.

W sieci dostępny jest już po polsku nowy zwiastun jednego z najgorętszych filmów roku. Najbardziej ekscentryczny pirat wszechczasów Jack Sparrow powraca do kin 20 maja! Tym razem kapitan Czarnej Perły wyrusza w niebezpieczną podróż, której celem jest odnalezienie osławionego Źródła Młodości. Nie tylko Sparrow (Johnny Depp) podejmuje ten obiecujący trop.

„Po raz pierwszy pojawił się film, który w sposób nie sztuczny, nie patetyczny, nie fałszywy, nie przereklamowany mówi o pokoleniu młodych ludzi” – zachwyca się „Salą samobójców” Kuba Wojewódzki. Nieczęsto z ust największego prześmiewcy naszego show biznesu padają takie słowa. Już w najbliższym programie u Kuby Wojewódzkiego 29 marca zasiądą na kanapie Agata Kulesza i Bartek Gelner – aktorzy, którzy brawurowo zagrali w „Sali samobójców.”

To będzie film kultowy zapowiadał w programie „Redakcja Kultury” Jakub Żulczyk. Nie mylił się. Statystyki box office wyraźnie to potwierdzają - „Sala samobójców” po raz trzeci jest liderem kinowego „top 10”. Do tej pory debiut Jana Komasy zobaczyło ponad 400 tys. widzów, niemal 30 tys. spośród nich dołączyło do grona fanów na facebooku. Entuzjazm widzów podzielają filmowi krytycy.

Nicole Kidman zachwyca w, okrzykniętej przez krytyków najlepszą w jej dorobku aktorskim, roli kobiety, która po dramatycznym przeżyciu próbuje odnaleźć się na krawędzi dwóch światów. Niezrozumiana przez twardo stąpającego po ziemi męża (Aaron Eckhart), znajduje pocieszenie w przyjaźni z tajemniczym młodzieńcem, który kiedyś przyczynił się do śmierci jej synka. Chłopak oczaruje ją niezwykłą wizją rzeczywistości, która pozwoli bohaterce pogodzić się z przewrotnym losem i odnaleźć upragnioną drogę do szczęścia.

W 1940 do sowieckiego łagru trafia Janusz, polski żołnierz, skazany za szpiegostwo na podstawie sfabrykowanych dowodów. W świecie gułagu, gdzie każdy walczy o przetrwanie, a litość jest najgorszym z grzechów, Janusz nie poddaje się panującej wśród więźniów atmosferze rezygnacji. Nie godzi się na nieludzkie traktowanie i mordercze warunki panujące w obozie. Nie przestaje wierzyć w możliwość ucieczki i powrót do domu.

Już 6 kwietnia jedyny w Polsce kinowy seans adaptacji bestsellerowego kryminału Henninga Mankella. Tym razem w rolę słynnego inspektora Wallandera wcielił się brytyjski aktor Kenneth Branagh. Pokaz odbędzie się w związku z polską premierą DVD zrealizowanego przez telewizję BBC serialu "Wallander", uhonorowanego prestiżową nagrodą BAFTA za najlepszy serial roku. Warszawskie kino Muranów zaprasza wszystkich fanów Kurta Wallandera w środę 6 kwietnia o 22.00 na projekcję dwóch pełnometrażowych odcinków - "O krok" i "Morderca bez twarzy".

Największe przeboje Eltona Johna w 3D okraszone klasyczną historią miłosną! 6 maja do kin wejdzie klasyka miłosna oparta na szekspirowskiej historii młodziutkich kochanków z włoskiej Verony Romea i Julii, lecz tym razem nasi bohaterowie to ogrodowe krasnale, które gdy tylko człowiek nie widzi, ożywają.

Droga krzyżowa i śmierć Chrystusa prowadzące do wielkiego finału w postaci zmartwychwstania, wielokrotnie były tematem filmowym. Najbardziej chyba porażającym przykładem ukazania cierpienia Chrystusa była „Pasja” Mela Gibsona, gdzie widz został obezwładniony naturalistyczną wizją, jakże inną od tej czytanej podczas niedzielnych nabożeństw. Inaczej się to ma w najnowszym filmie Lecha Majewskiego pt. „Młyn i Krzyż”. Michael F. Gibson pisarz i krytyk sztuki analizując obraz „Droga Krzyżowa” Pietera Bruegla tak pisał o swoich odczuciach: