Mama i Ja

Średnio śmieszna (z naciskiem na „raczej mniej”) komedia z Barbrą Streisand jako wabikiem dla widzów. Osobiście nie polecałabym. Chyba, że naprawdę nie macie nic lepszego do roboty.

2.jpg

Smutna prawda jest taka, że to nic oryginalnego, na dodatek średnio śmiesznego i równie średnio ujmującego. Średni film, nic więcej. Seth Rogen gra Andy’ego, wynalazcę cudownego środka czyszczącego, który właśnie objeżdża Amerykę w poszukiwaniu sponsora. Andy po drodze zajeżdża do domu rodzinnego, z którego wyjeżdża z matką (Streisand). Wspólna podróż może okazać się wyzwoleniem, ale też i najgorszym koszmarem.

3.jpg

Nie mam pojęcia jak traktować ten film. Jest troszkę za słaby na komedię. No dobrze, ma swoje momenty, ale te śmieszne są tak nieliczne, że naprawdę trudno jest się uśmiać. Ale w innych kategoriach film też nie wypala. Nie ma tutaj dramatu, nie ma obyczaju. Musimy więc dążyć do tej komedii. Jeśli więc taki wniosek, trzeba przyznać, że jest średnio. Jest schematycznie, nieciekawie. W całym filmie znalazłam zaledwie dwa prawdziwie śmieszne momenty; nie wystarczająco, aby uznać całość za sukces. Całość ogląda się bez specjalnej obrazy, bo i Seth Rogan i Barbra Streisand znają się na aktorskim fachu. Ale nawet oni nie są w stanie nadrobić braków w scenariuszu.  Jest po prostu słabo. Schematyczny, mało ciekawy, w gruncie rzeczy zupełnie nieśmieszny film.  Obejrzałam bez odrazy, chociaż miejscami byłam zmęczona. Raczej na nie.

A.N.

Polityka Prywatności